Młodzieżowa reprezentacja Polski przegrała w Łodzi z Niemcami 1:2. Przez to Biało-Czerwoni nie pojawią się na mistrzostwach Europy U-21.

Pierwsza połowa tego spotkania była wyrównana. Obie reprezentacje potrafiły konstruować groźne akcje ofensywne. Blisko otwarcia wyniku w 11. minucie był Kacper Kozłowski. Były piłkarz Pogoni Szczecin oszukał niemieckich obrońców, po czym oddał strzał. Po jego uderzeniu piłka przeleciała obok słupka. Po chwili na listę strzelców prawie wpisał się Sebastian Walukiewicz. Zawodnik Cagliari był blisko wykorzystania dobrego dośrodkowania. Mimo to środkowy obrońca minął się z futbolówką.

Pierwszy gol w tym starciu został strzelony w 25. minucie. Ariel Mosór popełnił błąd w defensywie. Po jego zagraniu piłkę przejął Youssoufa Moukoko. Niemiecki napastnik stanął oko w oko z Cezarym Misztą. 17-latek pewnie wykorzystał podarowaną mu szansę i tym samym wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Biało-Czerwoni przed końcem pierwszej połowy doprowadzili do wyrównania. Najpierw swoimi umiejętnościami popisał się Michał Karbownik, który po udanym dryblingu podał do Kozłowskiego. 18-latek dośrodkował w pole karne. Celne zagranie wykorzystał Bartosz Białek. Były zawodnik Zagłębia Lubin głową umieścił piłkę w siatce rywali.